Search
 

Akupunktura W Depresji

Akupunktura w leczeniu depresji na poziomie umysłu i ducha.

Słyszę od osób odwiedzających mój gabinet – przyszłam/przyszedłem na zabiegi akupunktury, ponieważ nie chcę jeszcze brać leków antydepresyjnych. (lub)

Biorę takie leki wiele lat, a chciałbym/abym czuć się dobrze bez konieczności ich stosowania. Chcę wreszcie być sobą.
Takie osoby mają do wykonania mnóstwo pracy nad sobą. Jest to długi proces, ponieważ mają do wyrobienia w sobie inne sposoby zachowań na trudności, niepowodzenia, kryzysy, tragedię, traumy. Muszą sprawić by ich organizm inaczej reagował na w/w stresory.
Pomogą w tym
– zabiegi akupunktury
– adaptogeny
– warsztaty z psychoterapeutą
– koncerty mis i gongów
– książki, audiobooki
– kontakt z naturą
– medytacja

Seria zabiegów akupunktury to doskonały pomysł w walce o swoje zdrowie i dobre samopoczucie.

Co daje nam akupunktura w leczeniu depresji:

  • Oprócz działania fizycznego doskonale działa na poziomie psycho-emocjonalnym. Tzn. oczyszcza umysł, daje ujście niekorzystnym emocjom. Stosowana z moksą (u osób, które mogą ją stosować) wspaniale ogrzewa wnętrze.
  • Przywraca spokój, harmonię, stabilność, bezpieczeństwo, poczucie własnej wartości.
  • Daje ujście niezrealizowanym pragnieniom, goryczy, opresji.
  • Poprawia jakość snu.
  • Pozwala zostawić “stare historie” za sobą.
  • Daje uczucie lekkości. Pustki nie obciążonej przyszłością.
  • Pozwala skupić się na teraźniejszości i z uśmiechem spojrzeć w przyszłość.

Zabiegi akupunktury pomagaj organizmowi w powrocie do równowagi, homeostazy. Dają organizmowi bodziec by uruchomił procesy naprawcze. Także odpręża i wycisza. Często osoby po nakłuciu igieł potrafią znaleźć w sobie taki spokój, że przysypiają.

Kontakt z naturą

Do tego również trzeba dojrzeć by organizm mógł najlepiej z tego skorzystać. By nie chodzić bezmyślnie po lesie,
z obrzydzenie ściągać pajęczynę z twarzy, ale w słuchać się w szum drzew, śpiew ptaków. Odnaleźć tu wspaniałą melodię. Odetchnąć pełną piersią i poczuć woń olejków eterycznych. Las, który nas otacza wytwarza cenne związki fitoncydów. Na jeden hektar lasu iglastego wytwarzanych jest 5 kg fitoncydów, las liściasty ok 2 kg. One wnikają przez oddech do płuc, płuca przenoszą je poprzez naczynia włosowate do wszystkich naszych narządów, wszystkich komórek ciała. Fitoncydy zapobiegają namnażaniu się grzybów, pleśni, są naturalnym antybiotykiem (tak jak allicyna w czosnku). Mają działanie bakteriobójcze, grzybobójcze. Las w ten sposób chroni się przez szkodnikami. Olejki eteryczny i związki które są w przyrodzie redukują stres, przyroda wpływa na naszą pamięć i koncentrację.

Należy znaleźć czas na odprężenie i relaks. Do takich niewątpliwie będą należeć koncerty miś i gongów.

Na Facebooku jest grupa Czarowanie Miłością i Dźwiękiem. Pani Maria Mariola Śmiechowska nagrała kilka koncertów (około 30 minut), które można odtworzyć w dowolnym momencie. Takie koncerty odbywają się również w Toruniu, Włocławku.

Stres ...

Jest jednym z czynników który prowadzi do procesów degeneracyjnych i chorobotwórczych.

Stres to ucisk na korę mózgową, kora uciska na podkorze, zaciskają się naczynia krwionośne, podkorze działa na miejscowy układ nerwowy każdego narządu. Ponieważ zaciskają się przewody zakłócona zostaje fizjologiczna praca poszczególnych  narządów:
– nieprawidłowe trawienie, wydzielanie enzymów
– nieprawidłowe pH kwasu solnego
– nieprawidłowe przepływy żółciowe
Kiedy podczas stresu praca narządów zaciska się zbyt często brakuje płynnego przepływu enzymów trawiennych, powstają patogeny, procesy gnilne, rozszczelniają się jelita.
Żółć to jeden z ważniejszych hormonów w organizmie, chroni nas przed florą patogenną. Obecnie wszyscy mamy zaburzone przepływy żółciowe, ponieważ
– spożywany za mało pokarmów goryczkowych
– żyjemy w zurbanizowanym świecie
– technostresie
– nasze podniebienia upodobały sobie węglowodany, smak słodki. Kiedy naszym komórkom dostarczamy za dużo cukru znajdują się w stanie zapalnym.

 

 

Technostres to nadmiar informacji, kompulsywne zaglądanie do smartfonów, uzależnienie od bycie online. Jeśli często jesteśmy poddawani stresowi, a dzieje się tak np. kiedy jesteśmy bombardowani nadmiarem informacji, kiedy jesteśmy prze stymulowani. Młodzi ludzie nie radzą sobie z tym nadmiarem informacji, ale także osoby przepracowane, wyczerpane. Dlatego jest coraz więcej chorób neurodegeneracyjnych układu nerwowego, depresji, stanów lękowych. Dzieje się tak, ponieważ nie ma adaptacji do tak szybkiej urbanizacji, postępu. Nie było wystarczająco dużej przerwy w rozwoju ewolucyjnym człowieka. Nasze komórki podczas tak szybkiej ewolucji nie nabrały informacji zwrotnej o tak szybkim przeskoku technologicznym. Dotyczy to również jedzenia, z naturalnego do modyfikowanego, sztucznego.

Adatogeny

Adaptogeny to substancje pochodzenia naturalnego, roślinne lub organiczne. Adaptogeny nie działają na jednostkę chorobową lecz ogólnoustrojowo. Przystosowują do niekorzystnych warunków klimatycznych oraz emocjonalnych. Nie mogą nad stymulować ani hamować. Działając na dany obszar, narząd wpływają na funkcje innych narządów.

Na wegetatywny układ nerwowy nie działają leki syntetyczne, antydepresanty, psychotropy. 90% serotoniny jest syntetyzowanej w jelitach dlatego tak ważna jest rola mikrobioty jelitowej oraz naszego umysłu, funkcji układu wegetatywnego. Wegetatywny układ nerwowy jest układem niezależnym od naszej woli,  układem autonomicznym. Utrzymuje stabilność całego organizmu, jego praca korelowana jest z podwzgórzem . Podwzgórze dowodzi pracą regulatorów, systemów (hormonalnego, kwasowości, wodno-elektrolitowego, termoregulacji,  sytości i głodu, rytmu dobowego, …).
Musimy nauczyć się wyciszać,  odprężać, spacerować, medytować w ciągu dnia, by podwzgórze nie musiało non stop pracować. By mogło się wyciszyć, w przeciwnym razie będziemy chorować. (Dla osób zaawansowanych wyciszanie się w stanach alfa, beta, theta – Judy Spencer).

Dlaczego pierwsza godzina po przebudzeniu jest tak ważna❓

 

Jedną z rzeczy jaką warto zrobić w ciągu godziny po przebudzeniu to spacer na zewnątrz. U ludzi i zwierząt występuje zjawisko przepływu optycznego, dzięki któremu obrazy wizualne przechodzą przez nasze oczy (u osób słabo lub niewidomych zjawisko to odbywa się za pomocą narządu słuchu). Wejście w tryb poruszania się do przodu (spaceru) ma potężny wpływ na system nerwowy. Efektem tego jest wyciszenie, zmniejszenie aktywności neuronalnej, w tej strukturze mózgu zwanej ciałem migdałowatym, które pełni ważną rolę w uczuciu niepokoju, strachu i wykrywaniu zagrożeń. Chodzenie, bieganie, jazda na rowerze czyli generowanie przepływu optycznego ma niesamowitą właściwość obniżania aktywności w ciele migdałowatym a tym samym odpowiada za zmniejszenie poziomu lęku.

Kolejną kluczową rzeczą z samego rana jest pozyskanie światła słonecznego w oczach. Chodzi o przebudzenie twoich oczu a nie ekspozycję skóry na promienie słoneczne. Jest to absolutnie niezbędne dla zdrowia psychicznego oraz fizycznego. A więc twoim zadaniem jest dostać się na zewnątrz bez okularów przeciwsłonecznych i spacerować minimum pięć minut a najlepiej pół godziny dziennie. Zadanie to można wykonać nawet gdy jest pochmurno. Więcej fotonów świetlnych przechodzi przez tę pokrywę chmur niż pochodziłoby z bardzo jasnej żarówki w pomieszczeniach. Wyjście na zewnątrz po przebudzeniu na dziesięcio, dwudziesto minutowy spacer zapewni ci odpowiednią stymulację tych neuronów w oku, które przekazują informacje do mózgu, że jest dzień i należy być czujnym, wprawiają one w ruch ogromną liczbę biologicznych kaskad w każdej komórce i narządach twojego ciała.

W poprzednim poście pisałam jak ciężką pracę mają do wykonania osoby zmagające się z depresją i innymi schorzeniami psychicznymi. Z jak wielu źródeł powinny korzystać by ich samopoczucie psychiczne wróciło do normy. Są to kolejne narzędzia w ich rękach. Ale oczywiście nie tylko dla nich, każdy z nas powinien dbać o zdrowie i dobre samopoczucie.

Masz więcej pytań?

Chcesz bym pomogła wybrać Ci odpowiedni zabieg?