Search
 

Medycyna Naturalna W Gastrologii


Uprzedzam ... będzie długo, ale problemy gastrologiczne są złożone i tego wymagają.

Prowadzę Gabinet Medycyny Naturalnej w Toruniu i widzę jak wiele osób ma problemy z refluksem, odbijaniem, trawieniem, zgagą, nadżerkami, wrzodami, stanami zapalnymi żołądka. Chętnie podzielę się z wami swoim doświadczeniem z klientami ( słowa pacjent, lek, leczyć zarezerwowane jest dla lekarzy).

Artykuł przeznaczony jest dla osób, które w naturalny sposób chcą pozbyć się zgagi, pieczenia w przełyku, refluksu, cofania się kwaśniej treści żołądkowej,…
Tych osób, które przeszły przez leki z grup
IPP , controloc, omeprazol, gasec (inhibitor pompy protonowej hamujące wydzielanie kwasu solnego w żołądku )
alugastrin, rennie, manti, maalox (neutralizujące, zobojętniające kwas żołądkowy)
famogast, ranigast (blokujące receptory H2 w komórkach okładzinowych żołądka odpowiedzialnych za wyzwalanie procesu produkcji kwasu solnego).

Fizjologiczne pH żołądka wynosi 1% do 2,5% (stężenie HCl). Jeśli to środowisko nie będzie tak kwaśne nie mamy szans by cieszyć się dobrym zdrowiem. Kwas solny w żołądku ma decydujące właściwości dotyczące naszego zdrowia.

Ponieważ żołądek ma tak niskie pH jego błona jest wyściełana warstwą śluzu, która produkuje substancje alkaiczne by nie doszło do jej strawienia.

Kwas solony składa się z wodoru i chloru. Wodoru w organizmie nie brakuje. Natomiast chlor pozyskujemy z soli spożywczej. Decydujące znaczenie oczywiście ma tu rodzaj soli. Nie może być to sól biała, ważona; tylko zawierająca minerały, sól kłodawska, himalajska, szara nieoczyszczona pozbawiona środków wybielających i antyzbrylaczy (E536 żelazocyjanek potasu – przyznajcie moi drodzy, że nie brzmi to dobrze).

 

Objawy występujące przy zbyt słabym zakwaszeniu żołądka:

– odbijanie
– zgaga
– uczucie ciężkości
– refluks
-cofanie kwaśnej treści do przełyku
– nietolerancje pokarmowe
– alergie
– anemia
– niedobory witaminowo-mineralne
– pasożyty
– częste bóle głowy
– przewlekłe zmęczenie
– przerost Helicobacter
– depresja
– szeroko rozumiane zaburzenia trawienia np. produkowanie dużej objętości gazów

Jakie funkcje pełni tak niskie stężenie HCl?

Przy obecności kwasu solnego w żołądku pepsynogen, który jest aktywowany przez kwas solny przechodzi w pepsynę, która trawi białka. Przy braku kwasu solnego o fizjologicznym ph w żołądku białko nie zostanie rozłożone do aminokwasów i tylko częściowo strawione przedostaje z żołądka do jelit powodując procesy gnilne, drażniące mikrobiom przyczyniając się do nieszczelności jelit. Skutkiem  tego jest przejście dużych cząstek do płynu miedzy tkankowego (limfy) powodując różnego rodzaju alergie, szeroko rozumiane stany zapalne.
Przy fizjologicznym pH w żołądku znajduje się IF12 (jeden z czynników warunkujących wchłanianie żelaza). Przy zbyt wysokim pH żołądka żelazo się nie wchłonie a zatem dochodzi do niedokrwistości, anemii, etc. Nie wchłonie się również witamina B12. Kwas solny  chroni nas również przed pasożytami i ich jajami (HCl je rozpuści, kiedy zdarzy się nam je połknąć np. z niedomytą sałatą).

Jeśli występuje ból żołądka, refluks, zgaga, nadżerki, stany zapalne nie należy żołądka odkwaszać (neutralizować pH), ponieważ objawy się nasilą. Należy wówczas przywrócić fizjologiczne pH tak jak stworzyła to natura.
Żołądek kończy się i zaczyna zwieraczami. Pomiędzy przełykiem a żołądkiem znajduje się zwieracz przełyku a miedzy żołądkiem a dwunastnicą odźwiernik Odiego. Będą one prawidłowo funkcjonowały (będą domknięte) tylko przy fizjologicznym pH soku żołądkowy. Gdy pH podnosi się powyżej fizjologicznego (w kierunku pH wody) zastawki się uchylając i kwaśna treść żołądkowa wydostaje się poza żołądek do przełyku (organizm nie wydatkuje energii jeśli nie musi). Przełyk ponieważ ma kontakt ze środowiskiem zewnętrznym musi mieć pH obojętne; dlatego, kiedy dostaje się tam kwaśna treść pokarmowa odczuwamy palenie, pieczenie. Jeśli będziemy przyjmować leki, suplementy zobojętniające sok żołądkowy zwieracz się nie zamknie. 

Dla tych z państwa, którzy mnie nie znają jako ciekawostkę dodam, że począwszy od 1999r przez 17 lat pracowałam w kilku aptekach. Dawniej w aptekach w schorzeniach gastrologicznych stosowano także zioła, kwas solny, pepsynę.

Jako tzw. lek robiony lekarz zapisywał mikstury, nalewki, płyny do picia. Aptekarz wykonywał je w recepturze a pacjent odbierał lek najczęściej kolejnego dnia.

W skład takich leków wchodziły :

– acidi hydrochlorici dilutae (10% HCl)

– pepsyna

– tinctura absinti (nalewka z piołunu)

– tinctura auranti (nalewka z pomarańczy gorzkiej)

Płyny te zawierały kwas solny i pepsynę, ponieważ są to związki, które są produkowane przez komórki okładzinowe błony śluzowej żołądka a piołun i pomarańcza gorzka, ponieważ pod wpływem gorzkiego smaku w ustach żołądek produkuje tyle soków trawiennych ile na dany moment potrzebuje.

Opierając się na własnych spostrzeżeniach dostrzegam jak wiele w tej dziedzinie zmieniło się w przeciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Jak bardzo zmieniło się leczenie pacjenta chorującego gastrologicznie.

W ostatnich latach mojej pracy w aptece zaobserwowałam ogromny wzrost sprzedaży leków z grup IPP (inhibitorów pompy protonowej), które jak wspomniałam hamują wytwarzanie kwasu solnego przez pompę protonową znajdującą się w komórkach okładzinowych błony śluzowej żołądka. W początkowych latach mojej pracy był w sprzedaży jeden, może dwa leki z tych grup, oczywiście na receptę. Nie cieszyły się jednak popularnością, sprzedawane były sporadycznie. Obecnie na rynku jest tyle preparatów z grup IPP, że nie sposób byłoby je policzyć. Zmienił się również fakt, że są one sprzedawane bez recepty oraz występują w wyższych dawkach.

Nie do mnie należy ocena czy jest to zmiana na lepsze czy gorsze. Chcę jedynie podzielić się spostrzeżeniami. Nie twierdzę również, że leki z grup IPP są złe i nie należy ich stosować. Są schorzenia w których kontrolowane stosownie poprawiają stan zdrowia, ale powinny być stosowane pod kontrolą, ponieważ w tej chwili są  nadużywane. Dzieje się tak ponieważ są dostępne bez recepty a pacjenci ich nadużywają, nie zważając na fakt jak długo ingerują w fizjologiczne procesy biochemiczne.

Podczas ich stosowania żołądek nie produkuje kwasu solnego.

Teoretycznie wszyscy wiemy jak negatywny wpływ na nasze zdrowie ma współczesna cywilizacja

– brak równowagi między pracą a odpoczynkiem
– brak ruchu, ale również wytężony wysiłek fizyczny
– stres umysłowy
– zamartwianie się finansami, sprawami rodzinnymi, relacjami miedzy ludzkimi
– lęki egzystencjonalne
– wyczerpanie
– syndrom wypalenia
– rozdrażnienie
– zaburzenia snu
– silne napięcie emocjonalne
– lęk, strach, traumy
– niezrównoważona dieta
– technostres (nowa jednostka chorobowa wywołana kompulsywnym zaglądaniem do smartfonów, uzależnienie od bycia online
– jedzenie w pośpiechu
– brak stałych pór jedzenia
– jednoczesne oglądanie telewizji, słuchanie radia podczas jedzenia. W medycynie chińskiej mówimy wówczas o trawieniu zbędnych informacji napływających z mediów zamiast trawić pokarm.

 

Wszystkie te czynniki czynią te dolegliwości powrzechnym zjawiskiem.

Jak zakwasić żołądek?

Żołądek wytwarza kwas solny pod wpływem gorzkiego smaku w ustach, ale też słonego i kwaśnego. Zioła o gorzkim smaku zmuszają żołądek do produkcji soków trawiennych. Należą do nich:
– mniszek lekarski
– cykoria podróżnik
– kłączy tataraku
– piołun
– skórka pomarańczy gorzkiej
– gorczyca
– kocanka piaskowa.
Mieszankami ziołowymi dostępnymi w sklepach zielarskich, aptekach są artecholin n, cholesol, krople gorzkie (tinctura amara). Żołądek Możemy również zakwasić stosując carską wódkę wg. Borysa Bołotowa (książka Zdrowie człowieka w niezdrowym świecie), Betaine HCl (tą jednak pod okiem naturoterapeuty).

Podczas kuracji ziołowymi preparatami nie należy jednocześnie przyjmować suplementów, leków zobojętniających lub hamujących produkcję kwasu solnego. Zioła, terapie naturalne “nie przebiją się” przez leki chemiczne i okażą się nieskuteczne.

Przerost helicobacter pylori to również zbyt wysokie pH żołądka. Kiedy pH jest fizjologiczne nie nastąpi przerost tej bakterii. Fizjologiczne pH trzyma helicobacter pylori w ryzach i nie pozwala na jej rozrost.

Słyszałam czasem od osób korzystających z zabiegów w moim gabinecie, że zakwaszają żołądek stosując sokiem z kapusty kiszonej, wodę z ogórków kiszonych, cytrusy, ocet jabłkowy. Odpowiadam im, że metod jest wiele (u nich brakuje również smaku kwaśnego). Niech każdy znajdzie dla siebie taką metodą, która najbardziej się sprawdza. Ja osobiście proponuję zacząć od smaku gorzkiego. Smak kwaśny z kwasów organicznych (tych w owocach, kiszonkach) w drugiej kolejności, ponieważ żołądek produkuje kwas solny, który jest najsilniejszym kwasem nieorganicznym i pod wpływem gorzkiego smaku żołądek sam produkuje kwas solny, tyle ile potrzebuje. Natomiast kwasy organiczne są słabymi kwasami i w zetknięciu z najsilniejszym kwasem nieorganicznym działają alkalizująco.

Przywracanie fizjologicznego pH żołądka nie jest szybką sprawą, chociaż najczęściej trwa krócej niż wcześniejsze terapie.

Jest jeszcze bardzo ważna kwestia. Gdy występują stany zapalne, wrzody lub polipy żołądka, podrażniona jest błona śluzowa w pierwszej kolejności trzeba ją wyleczyć, dopiero potem zakwaszać żołądek.

W tym celu stosuje się Balsam Szostakowskiego do picia. Lepszy byłby oryginalny ukraiński, ale polski Avilin Gastro też daje radę. Dużo skuteczniejszy niż len do picia.

W tym miejscu powraca temat leków z grupy IPP. Podczas wrzodów, nieżytów, stanów zapalnych żołądka, kiedy należy najpierw się z nimi uporać a dopiero później przywracać fizjologiczne pH żołądka można włączyć opakowanie leków z grupy IPP by kwas solny nie podrażniał chorej błony śluzowej żołądka a proces regeneracji przebiegał sprawniej.

Wklejone przepisy z apteki są archiwalne. Butelka z 10% HCl jest w aptekach wspomnieniem. W hurtowniach farmaceutycznych jest coraz mniej substancji recepturowych, stają się niedostępne, więc stare przepisy niewykonalne. Na szczęście zioła są w ciągłej sprzedaży. Może niekoniecznie w aptece, źródeł jednak nie brakuje. Szkoda tylko, że wiedzę tę wyparły leki chemiczne.

Smutne jest również to, że pacjent chcąc leczyć się naturalnie musi szukać sposobów poza gabinetem lekarskim, poza świadczeniami NFZ.

Medycyna naturalna, którą się zajmuje to także zabiegi akupunktury.

Jest wiele badań potwierdzających skuteczność stosowania zabiegów akupunktury w dolegliwościach przewodu pokarmowego.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19916291

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/32100497

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29231570

W swoim gabinecie łączę zabiegi akupunktury z jednoczesnym zaleceniem ziół. Takich ziół, które jeszcze nie tak dawno były stosowane przez lekarzy. Efekty takich łączonych terapii przynoszą lepszy skutek.

I to co ja dziś nazywam “medycyną naturalną w gastrologii” jeszcze do niedawna było stosowane przez lekarzy, w ich gabinetach. Najlepiej, gdyby pacjent mógł korzystać z obydwu możliwości (zioła i leki ) u lekarza. Niestety tak nie jest. Serdecznie zapraszam Sylwia Bochyńska

Masz więcej pytań? Skontaktuj się ze mną